Morderstwo czy może samobójstwo?

Alex

Właśnie...Jest to bardzo zagadkowa śmierć.
Co myślicie o tym?Ja jestem zwolenniczką wersji morderstwa ponieważ:
-Po 3 dawkach heroiny podobno (jak sądzą lekarze) człowiek od razu ''pada''...Więc jak Kurt mógł jeszcze:
-pochować waciki itp.
-zapiąć koszulę;
-wziąć pistolet i jeszcze strzelić sobie w łeb...
Człowiek który udzielił wywiadu i powiedział że jest zamieszany w śmierć Kurta zagadkowo umarł 2 dni później...
Myślę że to mogła być Courtney
1.Kurt prawdopodobnie chciał się z nią rozwieść...
2.Straciła by dużo kasy...No bo nie patrząc Kurt najbiedniejszy nie był
3.Mogła by również stracić Frances...

Co o tym myślicie?

Kayashi

Wersja morderstwa jest BARDZO prawdopodobna. Za dużo faktów, ale i też o wiele za dużo podejrzeń. Znaczącym faktem jest to, że ani na rzekomym liście pożegnalnym, na długopisie, na pistolecie nie było żadnych odcisków palców. Co jest? Kurt nie miał liń papilarnych, czy co? xD Drugą podejrzaną sprawą jest to, że w liście pożegnalnym do zdań o Frances i Courtney, do "pożegnania" nic nie swiadczy o tym, że Kurt żegnał świat żywych. Cały czas zwracał się do fanów. Zupełnie tak jakby żegnał się z życiem estradowym, a nie swoim własnym. oO
Ostatnie zdania pisane sa jakby innym pismem, a później (dokładnie nie wiem kiedy) znaleziono w torebce Courtney kartkę z próbami podrobienia pisma Kurta. wszystko wskazuje, że to ona...

Alex

...właśnie...do tego wsześniejszy incydent kiedy Courtney coś dosypała Kurtowi do drinka czy co to tam było...Kurt wylądował w szpitalu,na szczęście go odratowali.Czytałam że kiedy leżał w szpitalu i przyszła do niego Courtney powiedział jej Pier**l się... A właśnie,co do odcisków przecież Kurt nie mógł by zetrzeć ich jak sobie strzelił w łeb,chyba że na chwilę zmartwych wstał =.=

Kayashi

Ta. Niemógł też przecież pozapinac guzików w koszuli, odwinąc zakasane rękawy i pochowac waciki..A poza tym skoro wstrzyknął sobie śmiertelną dawkę już by nie żył, a Kurt o dziwo strzelił sobie jeszcze w łeb..Jakiś superman..

Alex

...Właśnie,mówie chyba że zmartwychwstał xP

Kayashi

może..Wiesz, jak wstrzyknął sobie potrójną dawkę śmiertelną, to później wszystko jest możliwe. xD

Alex

No tak...
Ale Kurt powiedział też facetowi kilka dni przed śmiercią
-Boje się o swoje życie
więc może ni Courty?

Kurt · Wysłany: Wto 17:02, 24 Mar 2009 Temat postu:

A nikt z Was nie powiedział, że on żyje. Pfffff, miał tyle kasy, że mógł sobie to wszystko upozorować. Ale cóż, zabił się, a fani nie mogą w to uwierzyć.

Pretty_ · Wysłany: Wto 21:12, 24 Mar 2009 Temat postu:

Wątpię , że upozorował samobójstwo .

Kurt · Wysłany: Śro 17:28, 25 Mar 2009 Temat postu:

Szczerze to ja też xd.

Pretty_ · Wysłany: Śro 18:41, 25 Mar 2009 Temat postu:

No widzisz xd

Alex · Wysłany: Czw 21:55, 26 Mar 2009 Temat postu:

Hah,ostatnio gadam z przyjacielem i to samo powiedział

-ty a skąd ty wiesz!Przecież on może żyje!

Heh...No niestety,raczej nie...

Kurt

A w ogóle to zbliża się rocznica jego śmierci (5 kwiecień).

Pretty_

Już jutro ...

Mary

Ja nie znam bardzo dobrze tych wszystkich faktów, szczegułów o odciskach palców, podrabianych listach, ale uważam że było to jednak samobójstwo. Kurt nie był przecież dzieckiem słońca pełnym radości i chęci życia xD Pewnie świadomie się zabił